Jakie zalety niesie za sobą masaż twarzy?

Masaż twarzy to zabieg, jaki w krajach azjatyckich stosuje się od tysięcy lat. Patrząc na to, jak młodo wyglądają Azjatki, my także możemy nabrać na niego ochotę. Jest prosty w wykonaniu i właściwie bez problemu możemy go robić w domu. Musimy jednak pamiętać o regularności.

Nasza skóra wraz z wiekiem traci swoją jędrność. Zaczyna zmniejszać się jej elastyczność i pojawiają się zmarszczki. Później dochodzą cienie pod oczami i widoczne bruzdy. Równocześnie spada napięcie w dziesięciu znajdujących się na twarzy mięśniach. Wydaje się, że same nie jesteśmy w stanie wiele z tym zrobić, w końcu to fizjologia, a starzenie się organizmu jest naturalnym procesem. Na szczęście z pomocą przychodzi masaż twarzy. W czym tkwi jego fenomen?

Masaż twarzy – od czego zacząć?

Przede wszystkim musimy pamiętać, że masaż twarzy wykonuje się tylko na dobrze oczyszczonej skórze. Dlatego też najpierw sięgnijmy po żel, piankę lub inny kosmetyk, jaki stosujemy w codziennej pielęgnacji. Skórę osuszamy i nakładamy krem nawilżający. Następnie możemy przejść do rozgrzewki, czyli delikatnych ruchów na policzkach, czole i żuchwie palcem środkowym i wskazującym.

Po rozgrzewce wykonujemy palcami obu dłoni okrężne ruchy od żuchwy do czoła. Później powtarzamy to od brody do policzków, od wnętrza czoła do skroni i od nosa do uszu. Delikatnie uciskamy okolice warg, brody, skroni i łuków brwiowych.

Przechodzimy do ruchów okrężnych od wewnętrznego kącika oka na zewnątrz na dolnej powiece i w przeciwną stronę na górnej powiece. Stukamy opuszkami na całej twarzy i na koniec głaskamy skórę od nosa do uszu oraz od żuchwy do czoła. Poczujemy się odprężone i zrelaksowane, ale korzyści czerpiemy z tego znacznie więcej.

Co daje taki masaż?

Jak widać, w masażu twarzy nie ma nic trudnego, a jego efekty mogą nas zaskoczyć. Nasze ruchy pobudzają skórę i wspierają prace mięśni. Zwiększa się produkcja kolagenu i elastyny. To, jak wiadomo, sprzyja poprawie sprężystości, jędrności i wygładzeniu zmarszczek. Owal twarzy się poprawia, skóra wygląda młodo i świeżo. Przez to, że w trakcie masażu poprawia się przepływ limfy, zmniejsza się ryzyko zastojów, opuchlizny i cieni pod oczami. Aby cieszyć się efektami masażu twarzy, wystarczy go robić 2-3 w tygodniu. Jeśli mamy trądzik, rany, guzki, powiększone węzły chłonne, to masażu nie róbmy.

Zabiegi w gabinecie kosmetycznym uzupełnieniem domowego masażu

Jeśli będziemy masaż twarzy robić prawidłowo i systematycznie, to rezultatami będziemy cieszyć się bardzo szybko. Pomoże nam skutecznie zadbać o młodą cerę. Jednocześnie możemy zapisać się na nowoczesne zabiegi w profesjonalnym salonie kosmetycznym. Będą dodatkowo wspierać nasze domowe działania, a my będziemy długo wyglądać młodo. Wśród tych, jakie warto wziąć pod uwagę, są zabiegi Dermapen, endermologia, karboksyterapia, Asiatic Peel i wiele innych. Taka kompleksowa troska o kondycję skóry nie tylko pozwoli pozbyć się dotychczasowych objawów starzenia się skóry, ale opóźni procesy starzenia się skóry w przyszłości.