Pasemka w domu – jak zrobić?

Każdy czasem potrzebuje jakiejś odmiany, a najłatwiej to zrobić, kiedy będziemy eksperymentować z fryzurą. Nie zawsze musi chodzić o drastyczne zmiany, jak cięcie. Czasem wystarczy coś subtelnego, by całkowicie odmienić swój look. Jednym z takich zabiegów mogą być pasemka. Czy pasemka w domu to dobry pomysł i jak się do tego zabrać?

Wakacyjna aura za oknem sprzyja zmianie wizerunku. Chcemy zrobić coś nowego, być może nieco szalonego. Lato to ten czas, kiedy sporo osób decyduje się na zmianę koloru włosów. Część z nich próbuje robić pasemka w domu. Jest to oczywiście możliwe, a metod na ich otrzymanie jest co najmniej kilka.

Po pierwsze dobór farby

Zanim przejdziemy do farbowania, musimy wybrać odpowiednią farbę, a wybór do najprostszych nie należy, bo produktów w sklepach jest mnóstwo. Jeżeli nie mamy pewności co do rezultatów ani nie mamy wprawy w samodzielnym farbowaniem, nie bierzmy czegoś do trwałej koloryzacji i zacznijmy od farby, która podczas mycia będzie schodzić. Druga rzecz to odcień. Pasemka mają odświeżyć fryzurę i dodać jej objętości, a przy tym ma ona wyglądać naturalnie. Aby to osiągnąć, farba powinna być 2-3 tony jaśniejsza od włosów. Częstym błędem jest decyzja o dużo jaśniejszym niż włosy kolorze. Kiedy osoba z bardzo ciemnymi włosami postawi na jasny blond, to nie tylko nie będzie wyglądać naturalnie, ale włosy mogą przybrać brzydki odcień rudego lub żółtego. Warto więc się z tym wstrzymać.

Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić coś szalonego i na włosy nanieść kolor różowy bądź niebieski. Ciekawie będą wyglądać pasemka w odcieniach czerwonego – to prosty sposób, by fryzura była odważna, a twarz wyraźniejsza. A jakie metody sprawdzą się, jeśli chcemy zrobić pasemka w domu?

Pasemka w domu – jak zrobić?

Pierwszą metodą jest zastosowanie czepka. Poleca się to przy włosach długich. Zakłada się czepek, a grzebieniem ze szpikulcem wyjmuje pasemka. Na koniec nakładamy farbę, czekamy czas podany na opakowaniu i zmywamy.

Druga metoda jest dla osób mających krótkie włosy. W tym przypadku, zamiast czepka będziemy używać folii aluminiowej. Przygotowujemy pociętą w paski folię, wydzielamy pasma włosów i układamy je na folii. Kiedy mamy pewność, że pasma nie dotykają pozostałych włosów, pokrywamy je farbą i zawijamy w folię. I podobnie jak poprzednio czekamy określony czas, ściągamy folię i zmywamy farbę.

W sklepach są też dostępne specjalne kolorowe kredy, które pozwalają na szybkie pasemka, które zmyją się podczas następnego mycia. Coś w sam raz na wakacyjny wypad lub imprezę.

Lepiej do fryzjera

Jak widać, pasemka w domu są możliwe, ale zachowajmy ostrożność. Tak naprawdę wiele może nie wyjść. Być może będziemy mieć nieodpowiedni kolor. Może zrobimy je nierówno, za gęsto, za grubo i rezultat wcale nas nie zachwyci. Nieudana koloryzacja każdemu może pogorszyć humor. Nie psujmy sobie wakacji! Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wizyta w profesjonalnym salonie. Tam też fryzjer dobierze idealnie pasujący do nas kolor farby, którą nałoży tak, byśmy byli zadowoleni z uzyskanych rezultatów.