Manicure męski czyli jak zwiększyć swoją atrakcyjność

Zadbane dłonie są nie tylko wizytówką każdej kobiety, ale również mężczyzny i to bez względu na to, jaką wykonuje profesję. Czasy, w których jedynym słusznym serum na męskie paznokcie był olej silnikowy odeszły już do lamusa. Panowie, ku uciesze pań, coraz częściej i chętniej korzystają z zabiegów kosmetycznych. W dzisiejszym materiale postaramy się przekonać tych nieprzekonanych i przedstawić korzyści, jakie daje manicure męski.

Czy manicure to synonim malowania paznokci?

„Idę na manicure. Wrócę niedługo” – niejeden mężczyzna słyszał już taki tekst od swojej partnerki. Po jej powrocie do domu zauważa (chcąc uniknąć focha należy czytać „chwali”) najczęściej tylko kolorowe, błyszczące paznokcie, bo to one najbardziej rzucają się w oczy. Nic więc dziwnego, że zabieg ten utożsamiany jest przez większość panów z malowaniem paznokci. A na samą myśl, że mieliby dać sobie wykonać manicure męski aż się wzdrygają. Ale to tylko jeden z etapów. W dodatku w przypadku panów pomijany, nie licząc drobnych wyjątków.

Czego spodziewać się podczas męskiego manicure?

Panowie najczęściej wybierają klasyczny manicure męski. W pierwszym kroku skórki, które za bardzo opatulają paznokcie zostają delikatnie podniesione kopytkiem, a następnie odepchnięte specjalnym frezem (ale nie tym używanym w garażu) do góry. Pomaga on również w usunięciu nabłonków z płytki. Miękki pędzel służy natomiast do odpylenia powierzchni paznokcia. Kolejny etap polega na dokładnym opiłowaniu wolnego brzegu naturalnej płytki. Najpopularniejszym kształtem zarówno wśród panów, jak i pań jest owal. Większość mężczyzn lubi mieć obcięte paznokcie do samych opuszków, choć nie jest to regułą. Dopiero teraz w ruch idą cążki, które służą do wycięcia skórek. Warto wyfrezować także zrogowaciałe boki, bądź skórki, których nie udało się usunąć w/w cążkami. Jeśli skóra na palcach jest szorstka i twarda można ją wygładzić specjalnym frezem w kształcie małej kulki. To już prawie koniec. Przyszła wreszcie kolej na ostateczne wygładzanie paznokci. Panowie muszą podjąć ważną decyzję – czy chcą by płytka była matowa, czy może bardziej błyszcząca. Od tego bowiem zależy wybór polerki. Pozostaje już tylko aplikacja serum proteinowego w okolice skórek w celu ich nawilżenia i odżywienia. I tyle. Jak widać nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Dlaczego warto regularnie chodzić na manicure męski?

Zadbane paznokcie budują pozytywny wizerunek i to zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Kobiety już nie tylko zwracają uwagę na muskulaturę, stylową fryzurę czy fajną marynarkę. Dłonie są również bardzo istotne. Mężczyzna, który chodzi na manicure raz na dwa tygodnie jest zdecydowanie bardziej atrakcyjny dla płci przeciwnej niż ten, który obcina sobie paznokcie gilotyną, zostawiając ostre brzegi. A zatem to zabieg nie tylko na specjalne okazje np. własny ślub czy imprezy i spotkania rodzinne. Poza tym wypielęgnowane paznokcie dbają o lepsze samopoczucie, dodają pewności siebie i budują prestiż. Są bardzo przydatne zwłaszcza podczas rozmowy kwalifikacyjnej, na spotkaniu biznesowym czy szkoleniu. Korzyści jest wiele, więc warto już dziś umówić się na manicure męski w profesjonalnym salonie kosmetycznym.