Grzywka curtain bangs, znana również jako grzywka kurtyna lub grzywka francuska pojawiła się w latach 60. XX wieku za sprawą aktorki Brigitte Bardot. Jak to z modą bywa – pojawia się i znika, by znów odrodzić się jak Feniks z popiołów. Fryzura powróciła na salony dzięki m.in. modelce Selenie Gomez i piosenkarce Jennifer Lopez. Na naszym rodzimym podwórku jej wielką fanką stały się Grażyna Torbicka i Agnieszka Woźniak-Starak. Jeśli interesuje Cię jak wygląda, jakie są jej zalety, dla kogo będzie idealnym rozwiązaniem i jak ją nosić zapraszamy do dalszej lektury artykuły.

Jak wygląda grzywka curtain bangs?

W odróżnieniu od klasycznej grzywki curtain bangs pozostawia czoło częściowo odsłonięte. Ucieka bowiem na boki i delikatnie do tyłu. Przedziałek znajduje się na środku, co sprawia że okala twarz równo z obu stron. Jeśli chodzi o jej długość to najczęściej sięga linii żuchwy. Panie jednak coraz częściej decydują się na grzywkę typu short curtain bangs. Wówczas dotyka linii nosa lub brwi.

Zalety grzywki francuskiej

Jej niewątpliwym atutem jest uniwersalność. Mogą ją nosić panie o bardzo różnych typach urody i w dosłownie każdej sytuacji. Z jednej strony dodaje elegancji, z drugiej zaś lekkości. Zdecydowanie odświeży look i przeniesie go na wyższy poziom. Co więcej, można nią delikatnie korygować kształt twarzy. I tak, posiadaczkom twarzy kwadratowej i trójkątnej złagodzi rysy, a okrągłej wyszczupli i doda subtelniejszego wyglądu. Panie o twarzy owalnej również będą w niej bardzo dobrze się prezentować. Pomaga skrócić i zwęzić wydatne czoło, a także ukryć mocne kości policzkowe i drobne dysproporcje. Jest też idealnym rozwiązaniem dla pań, które wstydzą się swoich zakoli. To jednak nie wszystkie korzyści płynące z noszenia grzywki francuskiej, bowiem optycznie odmładza. Zmniejsza widoczność zmarszczek i nadaje jej właścicielce uroczego, nieco zalotnego wyglądu. Warto również podkreślić, że nie wymaga czasochłonnego modelowania i częstego podcinania, co dla zabieganych kobiet jest bardzo istotne.

Komu będzie pasować?

To świetne rozwiązanie dla tych, którzy pragną zmienić coś w swoim wizerunku, ale boją się drastycznych cięć. Jak już wspomnieliśmy grzywka ta pasuje wielu paniom. I to bez względu na metrykę, kształt twarzy, długość włosów czy ich fakturę. Zarówno na włosach prostych, jak i falowanych czy kręconych doda kobiecie uroku.

W przypadku cienkich i rzadkich włosów grzywka curtain bangs może nadmiernie zmniejszyć ich objętość. Trzeba zatem ostrożnie podejść do tematu, ale profesjonalny stylista fryzur Fifty Fifty Concept z pewnością dobierze optymalne rozwiązanie. I jeszcze jedno, jeśli ktoś nie lubi, by pasma włosów luźno opadały na czoło i oczy to fryzura może nieco drażnić.

Jak ją nosić?

Okazuje się, że grzywka curtain bangs daje spore pole do popisu w stylizacji. Można ją nosić zarówno z rozpuszczonymi, jak i upiętymi włosami, zwłaszcza w kok lub wysoki kucyk. Innym rozwiązaniem jest spięcie z tyłu głowy przednich pasm np. większą kokardą. Co ciekawe, przedziałek wcale nie musi być wiecznie na środku. Można go ułożyć na lewą lub prawą stronę. Wówczas curtain bangs będzie imitować klasyczną grzywkę na bok. Jak widać jest sporo opcji do wyboru. Ważne jest to, że bez względu na wybór za każdym razem wygląda się niezwykle kobieco i stylowo. Więc jak, skusisz się na taką zmianę w swoim wyglądzie?