Grzywka – tak czy nie?

Grzywka potrafi całkowicie zmienić wygląd. Jedni czują się w niej wyśmienicie, inni wprost przeciwnie. Zanim zdecydujemy się na grzywkę, przyjrzyjmy się bliżej kształtowi twarzy, a także naszemu stylowi życia i nawykom, które wbrew pozorom też mają znaczenie.

Luźno opadająca na czoło grzywka może dodać sporo uroku, ale nie każdemu pasuje. Mało tego, może być w wielu interesujących odsłonach. Krótsza, dłuższa, równa i asymetryczna – jak ją wybrać, a kiedy warto z niej zrezygnować?

Dobieramy grzywkę do kształtu twarzy

Zacznijmy od tego, że przyjrzymy się naszej twarzy. Wyróżnia się cztery typy twarzy: owalny, okrągły, kwadratowy i trójkątny. Jeśli jesteśmy posiadaczkami twarzy w kształcie owalnym, to pięknie będziemy wyglądać w grzywce postrzępionej albo prostej. W przypadku gdybyśmy chciały nieco skrócić twarz, pomocna będzie grzywka ukośna.

Kolejnym typem jest twarz okrągła. Pasować do niej będzie lekka półokrągła grzywka, ale rewelacyjnie będzie prezentować się także grzywka cieniowana i ukośna z przedziałkiem na boku. Pomoże nam to optycznie wyszczuplić twarz.

Jeśli chodzi o dobór fryzury, wyzwaniem może być twarz kwadratowa. Przy ostrych rysach dobrze wyglądają fryzury lekkie i cieniowane. Taka też powinna być nasza grzywka. Jeżeli marzymy o grzywce, to postawmy właśnie wariant ukośny i cieniowany. Dzięki niej złagodzimy rysy, a kiedy naszym celem jest ich wyeksponowanie, to dobra będzie grzywka do połowy czoła.

W przypadku grzywki duże pole do manewru mamy, kiedy nasza twarz ma kształt trójkąta. Będziemy wyglądać dobrze właściwie zawsze. Możemy mieć grzywkę ciężką, lekką, prostą, półokrągłą i taką, która rozchodzi się na boki.

Grzywka a styl życia

Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że przy grzywce trzeba poświęcić trochę czasu na jej stylizację. Przydadzą się kosmetyki do stylizacji, prostownica albo lokówka. Jeśli więc żyjemy w ciągłym biegu, a naszą jedyną fryzurą jest koński ogon, to zastanówmy się, czy grzywka jest dla nas. Tak samo niekoniecznie będziemy usatysfakcjonowane, kiedy regularnie uprawiamy sport lub mamy zawód wymagający spinania włosów. Musimy się również liczyć z codziennym myciem włosów. Ponieważ grzywka ma częsty kontakt ze skórą, szybko się przetłuszcza. Jeśli do tego mamy cerę przetłuszczającą się, to szybko przestanie wyglądać świeżo.

Dla kogo grzywka nie jest?

Z fryzury z grzywką zrezygnujmy, kiedy mamy włosy kędzierzawe i kręcone. Ułożenie niepokornych kosmyków może się okazać utrapieniem. Na stylizację trzeba będzie poświęcić mnóstwo czasu, a i tak może się okazać, że włosy szybko zaczną się z powrotem kręcić. Mało tego, przy obcięciu włosów kręconych skręt robi się jeszcze mocniejszy.

Z grzywki zrezygnujmy także przy włosach cienkich. Jeżeli już na wstępie mamy mało włosów, to kiedy zetniemy grzywkę, będą wyglądać na jeszcze cieńsze. Stylizacja też może stanowić spore wyzwanie. Cienkie włosy są delikatne i lekkie, więc uzyskanie pożądanego kształtu i gęstości grzywki jest trudne. Podczas zmiany fryzury przy cienkich włosach, zamiast decydować się na grzywkę lepiej postawić na kosmetyki dodające objętości.